Pod znakiem harcerskim

Dostępność: na wyczerpaniu
Cena: 16,00 zł 16.00
  • Reprint wydania z 1935 r. Stanisław Szumski 
  • Wydawnictwo - Oficyna Wydawnicza "Impuls"
  • Ilość stron - 80
  • Oprawa twarda, szyta
  • Format A6

    Seria wydawnicza „Przywrócić Pamięć”
ilość szt.
Ocena: 0
Producent: -
Kod produktu: 11214

Opis

Niech w Narodzie naszym czystym
jednej duszy się nie znajdzie,
co w ofierze sobie służy.
sobie czyni a nie drugim!…
Niech radością dla nich będzie,
złożyć siebie w imię Sprawy
na gromadzki Krzyż Ofiary…
Jedność, moc i miłość święta
niech strunami życia będą,
co nas wiedzie do wieczności!
Taką drogą iść Ci trzeba,
Polsko Święta!

   Stanisław Szumski.

 

Na służbę pod takiemi hasłami poszedł już we wieku szkolnym ś. p. Stanisław Szumski, autor tego wiersza i tę ideologję bezgranicznego poświęcenia dla sprawy niepodległości poniósł w świat, szerząc ją wśród wszystkich, stwierdzając ją na każdym kroku nietylko słowem, lecz i czynem.

Na ławie szkolnej już należał do tych, co nosili przed kwiatem narodu pochodnię, oświecając drogę, po której w tajemnicy przed ogółem kroczyć należało.

Był w siedemnastym(!) roku życia członkiem Komisji Wychowania Państwowego (K. W. P.), która była naczelną władzą Tajnej Polskiej Szkoły Państwowej (T. P. S. P.). Szkoła ta miała wychować obywateli przyszłego państwa polskiego.

Udział ś. p. Stanisława w pracy K. W. P. był bardzo wybitny. Ze wzruszeniem i zdumieniem patrzymy też obecnie na programy K. W. P. z owych czasów. Z dokumentów tych poznajemy zarówno serdeczny i głęboki zapał patrjotyczny członków Komisji, jak ich rozumne i praktyczne podejście do przedmiotu.

Przyznać musimy, że K. W. P. i podwładne jej organy pojmowały bardzo poważnie swe zadanie. Charakterystyczny jest pod tym względem komunikat K. W. P. do poszczególnych „Skupień“ T. P. S. P. (zaboru austrj.), zawierający zarys podstaw tej szkoły, jej regulamin i program nauk na r. 1912/13.

Ś. p. Stanisław łączył w działaniu społecznem młodzieńczy polot i rozmach z pracowitą wytrwałością i sumiennością. Świadczą o tem choćby pozostałe w jego papierach programy „Pogawędek“. Podaje w nich dla każdego z trzech kursów T. P. S. P. osobno szczegółowe cele pracy, środki zmierzające do ich osiągnięcia, wreszcie źródła, t. j. lekturę, którą sobie wychowankowie danego kursu przyswoić winni.

Całem życiem i śmiercią stwierdził ten wzór polskiego młodzieńca, że „ofiarował“, w myśl przytoczonej w zapiskach swych odezwy Rządu Narodowego z r. 1863 „ojczyźnie wszystką krew, życie i szczęście“.

W szeregu tych bohaterskich postaci, co poszli na plac boju w r. 1914, gdy się odezwał „Złoty Róg“, postać to jedna z najbardziej świetlanych, — postać niecodziennej miary, wyrosła na tle patrjotycznej tradycji rodzinnej i umiłowania Ojczyzny — czysta, niezbrukana najmniejszą nawet myślą samolubną, a świetlana tą ideologją ofiarności, jakiej od wszystkich wymagała spawa niepodległości Ojczyzny.

W czasie swej służby dla Sprawy, służby niedługiej, bo przeciętej nielitościwą kosą śmierci, już na początku drugiego roku walki, okrył się jakby świetlaną aureolą przewodnika duchowego młodzieży.

Nie uronił ś. p. Staszek w ciągu krótkiego swego życia nic z tych szczytnych haseł i gwiazd przewodnich, jakie na chmurnym firmamencie naszej niewoli pozapalali nasi trzej wieszcze i szedł wytrwale naprzód, wierząc w to, że zwykłych „zjadaczy chleba w aniołów przerobi“.

W epoce zmaterjalizowania dwudziestego wieku, to jedna z tych przodujących jednostek, co się wznieść potrafiła na wyżyny ducha, ponad szarzyznę codziennego życia i chciała porwać za sobą innych.


„Ile Polska dymów liczy,
Ile liczy serc bijących
Tyle ofiar Wolność żąda…
Ile w Polsce chat wieśniaczych,
Ile niskich, strzesznych roi,
Ile życia w nich się mieści,
Tyle serc nam trzeba mężnych,
Serc, co marzeń nić różaną
Mogą wznieść — z pośrodka wrogów
Na wysoki Krzyż Narodu,
Na ogromny Krzyż cierpienia…
Ducha! Mocy! Serc! Światła!…
Aby cały Naród poszedł
W jeden zgodny rytm potężny!…“

                           (Fragmenty).


Nie doczekał się ś. p. Staszek tej szczęśliwej chwili, gdy Ojczyzna wstała niepodległa, potargawszy kajdany wiekowej niewoli, ale hasła, siane przez niego hojnie z głębi zbolałego serca na widok obojętności i marazmu społeczeństwa, nie przeżyły się wcale i nie straciły nic ze swej żywotności i blasku.

Potrzeba ofiarności dla dobra publicznego i dziś, po 16 latach bytu niepodległego, jest tak samo aktualna, jak przedtem!

Całe życie ś. p. Staszka, jego praca i jego poglądy, to świetlane drogowskazy, jakim powinien być stosunek obywatela do Ojczyzny, to bezcenne wzory do naśladowania dla tych, co czują się Polakami i synami Odrodzonej Polski.

Godzien jest przeto młody bohater, by stać się duchowym przewodnikiem młodych serc.
Książka ta powinna w każdym polskim domu stać się lekturą dla młodego pokolenia, bo uczyć je będzie najofiarniejszej służby dla Ojczyzny!

 

*  *  *

Za cenną pomoc w opracowaniu literackiem składam serdeczne podziękowanie W. Panom Profesorom Wacławowi Borzemskiemu i Zygmuntowi Reisowi.

Dr. Jan Szumski.

Opinie o produkcie (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper Premium